Juz podjazd do La Paz dal znac ze przemieszczenie sie o 3500m wyzej moze byc uciazliwe dla organizmu. Wysielismy troche zakreceni. Tak jakbysmy przez te noc w autobusie pompowali balony a nie drzemali w wygodnych fotelach…
La Paz wglada dosc …wyjatkowo. Roznica wysokosci w samym miescie wynosi ponad 500m! Centrum polozone jest w niecce, otoczonej z kazdej ze stron szczytami obrosnietymi domami. To najwyzej polozona na swiecie stolica z najwyzej polozonym lotniskiem miedzynarodowym.
Choroba wysokosciowa uziemila nas troche, ale i tak my, dziewczyny objechalysmy turystycznym autobusem cala okolice. Tak, to ten czerwony dwupietrowy autobus, w ktorym emeryci zwiedzaja Londyn… Ale wcale nam nie jest glupio – tutaj nikt nie spaceruje po miescie, oprocz lokalsow. NIE DA SIE. Na tej wyskosci spacer wymaga takiego wysilku jak sprint, po 10 schodach czujesz sie jak po wejsciu na 10 pietro. Oj ciezko..
Probujemy jeszcze swoich sil nad jeziorem Titicaca polozonym na wys 3800, ale niestety po dniu w Copacabanie decydujemy sie na zjazd nieco nizej.
I dlatego teraz odpoczywamy sobie w nizszej partii And, w Coroico (1500mnpm), miasteczku zbudowanym jakims cudem na stromym zboczu gory. Tu chyba nikt nie ma leku wysokosci ani leku przestrzeni, a widoki zapieraja dech
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- B&J o Księga Gości
- ~Maryla Głowaczewska o Księga Gości
- ~Daga o Księga Gości
- ~Tomek Sz. o Księga Gości
- ~Basia o Do pracy rodacy :)
Archiwa
- Sierpień 2017
- Kwiecień 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Sierpień 2010
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
Kategorie
Meta
Ha! Ja choroby wysokościowej dostaję w naszych polskich górach już, choć mimo to bardzo góry kocham. Ciekawe czy przezwyciężyłabym ją również na takich wysokościach?
Zatem gratulacje dziewczyny, że dajecie radę! Brawo Krysia , trzymaj tak dalej. Pozdrawiam serdecznie.