Jako ze tesknimy za wiosna, a u nas w marcu jak w garncu, bylysmy sie dogrzac w Hiszpani.
Wystawiłysmy nasze blade ciałka na słonce, oplukałysmy morską wodą i podjadłysmy pysznych owoców morza i nie tylko.
Z braku drugiego wózka pobiłysmy rekord pakownosci gondoli 😉
Buziaki dla Taty!