Wielkie jeziora Argentyny i Chile

Jeziora sa czyste, wielkie i spokojne. Campingi polozone sa nad sama woda z widokiem na niezmocona przyrode. Nas najbardziej poruszaja sterczace znacznie powyzej tafli jezior kilkusetmetrowe wulkany. Podstawa schodzi lagodnie nad samo jezioro a osniezony szczyt czesto dymi. Podobno dopóki dymia, mozna spac spokojnie. Jak przestaną, czas sie pakowac. Pukon prócz wulkanu ma sporo goracych zrodel w okolicy. Sa znacznie goretsze kiedy pada deszcz :) 

Na zdjeciu chilijski wulkan Osorno kolo Puerto Varas:  

Czwartego dnia naszej podrozy docieramy do Chile, do malowniczego miasteczka Port Varras i tu samochod odmawia posluszenstwa. Jestesmy uziemieni. Na szczescie mieszkamy w sympatycznym hostelu gdzie dziewczyny pomagaja nam postawic samochod na kola…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *