Perth, AUSTRALIA

G’day mates :)

Jestesmy w CYWILIZACJI przez duze C. Juz na lotnisku zaczepila nas mila pani i za darmo udzielila wskazowek, za darmo zadzwonilismy do hostelu z ktorego za darmo odebrali nas z lotniska. Wsiedlismy do darmowego autobusu i podjechalismy do centrum.

Jak tylko rozgladasz sie lub wygladasz na niezorientowanego lub bierzesz mape do reki ktos chce pomoc. Nawet jak nie znaja odpowiedzi na nasze pytanie to znajda kogos kto zna! W dodatku informacje sa prawdziwe a wszyscy punktualni. I tacy mili !

Kiedy tylko zblizamy sie do pasow wszystkie samochody staja. Juz nie trzeba przed nimi uciekac!

W spozywczych jest wszystko. I jeszcze wiecej. Dzis zrobilismy sobie na kolacje pol kilo krewetek :)

Jakie to podrozowanie nagle stalo sie latwe :)

Pewnie jakbysmy przyjechali z Polski nie bylo by takie szokujace, ale po blisko 4 miesiacach w Afryce jestesmy zachwyceni odmiana :)

Choc na dzien dobry poczulismy sie wlasnie jak afrykanczycy. Samolot z RPA to spore wyzwanie dla celnikow. Trzeba wszystko deklarowac do oclenia i wszystkich dokladnie sprawdzaja -drewniane figurki (przywiezione pamiatki z afryki) jakis specjalista oskrobywal z wierzchniej warstwy drewna, wszystko obstukiwal i wnikliwie ogladal. Boja sie panicznie chorob afrykanskich i poludniowoamerykanskich. W ogole nie wolno wwozic produktow pochodzenia roslinnego ani zwierzecego. Kiedy pokazalismy im kilka jablek zachowywali sie tak jakbysmy przemycili kilo heroiny ! Pokazywali sobie nawzajem i z niedowierzaniem krecili glowami. Juz myslalam ze w ciagu 10 godzin wylegly sie jakies robale ale nie, to byly zwykle jabka… Cudaki.

Perth nie oferuje zbyt wiele atrakcji ale samo w sobie jest bardzo ladne i przyjemne. I sa fajne kluby/puby 😉  Zwiedzilismy okolice, spedzilismy trzy dni w Fremantle, skoczylismy na plaze i jutro jedziemy do Alice Springs. (znow mamy problem z wrzuceniem zdjec)

 

ps. Polki ! zrobilybyscie tu furore w dyskotekach !!!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *